niedziela, 29 marca 2015

fragmenty #3

0 Comments
A jednak La Bruyère mnie upomina:

Hermes Galant - to dno. Jest sporo innych temu podobnych płodów pióra. Kupowanie byle czego to dowód głupoty, ale wzbogacanie się na byle czym - to wcale niegłupie. Kto nie pozwala sobie czasem na brednie, daje dowód, że nie zna gustów gminu.


© Agata | WS | X.